baner
 
 
 
 
baner
 
 
 
2011-09-21
 

Pierwszy dzień Przeglądu Filmów Górskich

Pierwszy dzień stał pod znakiem filmów i krótkich przerywników sportowych. Piotrek Hercog, zawodnik zespołu Salomon Suunto o godzinie 14.00 zaczął godzinny trening biegowy.
A z Piotrkiem biegać warto, bo to rekordzista Biegu Rzeźnika i piąty zawodnik ultramaratonu w Krynicy. Treningi z nim i jego kolegami z zespołu będą odbywały się codziennie w pięknym terenie nad Stawami Biskupimi, 10 minut piechotą od centrum miasta.
 
Po treningu o godzinie 15.30 zaczęło się to, po co Przegląd został zorganizowany: pokazy filmów konkursowych.

W pierwszym bloku wart uwagi był obraz Łukasza Gabryelskiego „People of the White House”. Nakręcony w młodzieżowym stylu pokazywał fenomenalnych, młodych freeriderów, którzy wykonują karkołomne ewolucje na stokach Austrii czy Szwajcarii. Występowali przede wszystkim narciarze związani z Zakopanem: Szczepan Karpiel, Jan Krzysztof, Robert Szul, Tomek Paździor, Staszek Karpiel czy Andrzej Osuchowski. Dwaj bohaterowie filmu w 2014 roku będą reprezentować nasz kraj na olimpiadzie w Soczi, gdzie freestyle narciarski będzie dyscypliną pokazową.
 
Wspinaczka po francusku i Jurek Kukuczka…
 
Dla równowagi był też półgodzinny obraz z Francji „Parenthese a 8000 m” Francois Damilano. Wiosną 2009 roku reżyser dołączył do ekspedycji na Manaslu (8163 m n.p.m.), a film jest próbą uwiecznienia tej przygody. Zawiera wywiady z uczestnikami, pokazuje motywacje, walkę ze słabościami i wspinanie jako sztukę przyjmowania tego, co daje natura.

Natomiast późnym popołudniem pokazano film pt. „Kukuczka” Jerzego Porębskiego. Reżyser z doświadczeniem w temacie (nakręcił m.in. dokumentalny „Ratunek nadchodzi z nieba” o ratownictwie śmigłowcowym w Tatrach) stworzył kompleksowy dokument o Jerzym Kukuczce, którego przedstawiać właściwie nie trzeba. A gdyby jednak - Kukuczka był najsłynniejszym polskim himalaistą, drugim po Reinholdzie Messnerze człowiekiem z Koroną Himalajów. W filmie, który niedawno miał swoją premierę, występują m.in. żona Celina i syn Wojtek, Messner, Kurt Diemberger, Carlos Carsolio czy Krzysztof Wielicki, a oryginalne materiały pochodzą z wypraw w latach 70. i 80. Drugim z ważnych filmów w tym bloku był szkocki „Single Handed” Paula Diffleya. Opowiada historię Kevina Shields’a, zaciętego alpinisty. Na jego wyczyny czasami aż trudno patrzeć, ma się ochotę po prostu zasłonić oczy. To wspinanie bez ograniczeń, kalkulowanie ryzyka i przesuwanie granic. Tylko dla odważnych.
 
Po 19.30 o Ameryce Południowej
 
Na wieczór propozycją był amerykański obraz „180 South” („180 Stopni na południe”), który wyświetlono w Kinoteatrze, ale już poza konkursem. Obraz Chrisa Malloya jest filmem drogi, odtworzeniem nie do końca udanej podróży Yvona Chouinarda, założyciela firmy Patagonia i Douga Tompkinsa, twórcy The North Face w 1968, której celem był wulkaniczny szczyt Cerro Corcovado w Ameryce Południowej. Do kolacji, choć może nie wszystkie materiały należy oglądać przy jedzeniu, można było obejrzeć filmy nakręcone przez młodego chirurga z Poznania, Tomka „Banana” Banasiewicza. Uczestniczył w wyprawach wysokogórskich, podczas których prowadził badania nad chorobą wysokościową i nakręcił m.in. kontrowersyjny film „ Emocje Dirana”. Ze względu na scenę finałową, uznany został za daleko posunięty eksperyment obyczajowy i estetyczny. W tym roku w Lądku zostaną pokazane jednak inne obrazy tego reżysera: „Jak nie zdobyłem Fitz Roya”, „Tam”, „Spadając” czy „Rządza”.
I na zakończenie dnia mniej oficjalna zabawa - od 21.30 w klubie przeglądowym Lądek Base Camp odbywa się górska impreza integracyjna. Codziennie…
 

 
Program i aktualności na www.przeglad.ladek.pl
KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com