baner
 
 
 
 
baner
 
2017-11-13
 

Phungi – nowa droga rosyjska w Himalajach Nepalu

Rosyjski zespół Jurij Koszelenko [m. in. laureat nagrody ‘Złoty Czekan’] i Aleksiej Łonczyński pokonali pd.- wsch. ścianę szczytu Phungi (6538 m) w Himalajach Nepalu, niedaleko ośmiotysięcznika Manaslu.

Drugi dzien wspinaczki, jeszcze w lładnej pogodzie (fot. arch. Yuri Koshelenko)


Jak na razie wiadomości o szczegółach tego przejścia mamy niewiele. Jednak  wiadomo tyle, że wspinanie rozpoczęli 26. października. Nazajutrz pokonali 20 wyciągów drogi o charakterze głównie lodowym (lód o nachyleniu 60-80°). Po biwaku, 28. – czyli trzeciego dnia wspinaczki – niestety nastąpiło załamanie pogody. Jednak wspinacze przeszli – w tych fatalnych warunkach – jeszcze pięć długości liny i wyszli na grań. Kolejne dwa wyciągi, wiodące ostrą granią, z wieloma nawisami, do wierzchołka, pokonywali baaardzo powoli. Na szczycie zameldowali się dopiero popołudniu.


Trudna grań przed wierzchołkiem Phungi (fot. arch. Yuri Koshelenko)


Te fatalne warunki uwięziły wspinaczy na trzy dni, do 30. października. Jednak na szczęście zespołowi starczyło zdrowia, sił i prowiantu. I to pozwoliło im na, jak donoszą, trudne zejście (o charakterze lodowym), które wiodło zach. granią.


Szczyt Phungi z linią nowej drogi i zejścia (fot.risk.ru)



Swe wejście postanowili poświęcić pamięci Anatolija Mosznikowa, świetnego wspinacza rosyjskiego, który zginął wraz z dwoma partnerami w lawinie, w Kaukazie, w roku 2011 - a właśnie z tym alpinistą Jurij Koszelenko  był po raz pierwszy w dolinie pod szczytem Phungi.




KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com