Na Wastok! - czyli rosyjska droga na Mt. Kenia
Zespół rosyjskich alpinistów Siegiej Gurżow – Aleksandr Jurkin - Aleksiej Owczinnikow, pod przewodnictwem tego ostatniego [świetnego alpinisty - współautora przejścia między innymi pn. ściany Jannu i wielu innych podobnej miary wyczynów] zawitał na Czarny Ląd, gdzie udało im się w Kenii wytyczyć nową drogę na dwuwierzchołkowym Mount Kenia.
Zwycięski zespół rosyjski. [mountain.ru]
Nowość powstała na wierzchołku Nelion (o wysokości 5188 m n.p.m.). Prowadzi jego wschodnią ścianą i pn.- wsch. filarem tego szczytu. Trudności drogi zostały ocenione na VII A2, droga liczy sobie 650 m długości.
Przejście zajęło zespołowi cztery dni. W trakcie przejścia wspinacze musieli przezwyciężać niepogodę. W afrykańskiej ścianie główną niespodzianką stał się – uwaga - śnieg, mróz oraz duża wilgotność... W końcu okazało się, że w ciągu dnia było tylko 5-6 godzin, przez które można było się wspinać. Bowiem: rano trzeba było czekać, aż słońce stopi lód na ścianie i ta choć trochę podeschnie. Wtedy można było pokonać kilka długości liny, zaś popołudniu chmurzyło się, robiło się zimno, a potem zaczął padać śnieg. Około godziny osiemnastej kończył się śnieg – zaś topniejąca woda zmieniała się w lód i szron... [Tak - to jest doniesienie z Afryki...]
W afrykańskiej ścianie... [risk.ru]
Jeśli chodzi o linię nowej drogi, ścianę i wspinaczkę, ta część ściany pokazała, dlaczego była jak dotąd omijana przez długi okres eksploracji. Okazała się „ścianą stu uskoków, przewiech i okapów”. Z dwudziestu wyciągów drogi, dwanaście z nich prowadzi dziewiczym terenem, zaś na pozostałych łączy się ona ze starszą, łatwiejszą linią. Po udanym finałowym szturmie wspinacze zabiwakowali w puszce szczytowej, a następnego dnia zjechali ścianą.
Co do wybranej nazwy – Wostok [Wschód]: jak donoszą autorzy: „Po pierwsze – to piękne”. Dodatkowo – wspinaczka ta biegnie ścianą wschodnią i pn.- wsch. filarem, jest to także pierwsza rosyjska droga na tej ścianie – a pierwszym rosyjskim statkiem kosmicznym był ten o nazwie właśnie Wostok; wreszcie, po trzecie – „Działaliśmy w stylu kapsułowym – kak kosmonauty!!!” :-)
Munt Kenya od str. pd.- wsch., z linią nowej drogi. [risk.ru]
Powstała nowa droga jest jedną z najtrudniejszych propozycji na tej ścianie. W rosyjskiej skali trudności dróg w górach [podobnej do klas. alpejskiej, zamkniętej od góry - na stopniu 6B] została zaklasyfikowana jako 6A.
Serdecznie gratulujemy tego przejścia zespołowi rosyjskiemu!
Przy okazji i na marginesie: wszystkim zainspirowanym dostatecznie, by się tam wybrać:-) - polecamy artykuł, w którym można odnaleźć wiele praktycznych informacji o rejonie. Możemy odnaleźć go TUTAJ.
