Który to już raz dane mi było rozkoszować się doskonałymi warunkami i aurą rozkwitającej hiszpańskiej wiosny? Najlepsze skałki świata byłyby jednak niczym bez doborowej ekipy towarzyszącej i wspierającej podczas frustrujących niekiedy zmagań. Chciałoby się powiedzieć, że na każdy indywidualny sukces wspinacza pracuje cały sztab bohaterów drugiego planu. Serdeczne dzięki ekipo!
Czytaj dalej na bloGÓRY Mateusza Haładaja. Znajdziesz tam również wybór znakomitych zdjęć autorstwa Mateusza i Wojtka Kozakiewicza.