baner
 
 
 
 
baner
 

Asia Niechwiedowicz pokonała Czekając na Godoffa VI.6

Trudny klasyk Jaskini Mamutowej poddał się wczoraj kolejnej pani.

Asia Niechwiedowicz na Czekając na Godoffa VI.6 (fot. Marek Cincio)

 

 

Tym razem z wytrzymałościowo-siłową linią Czekając na Godoffa VI.6 uporała się Asia Niechwiedowicz (Skylotec PolskaSKYLOTEC i TENAYA):

 

 

„Prawdziwa epopeja wspinaczkowa. Miało siąść szybko bo od początku niezle szło. Jednak jedno miejsce potrafi zatrzymać na baardzo długo.” - relacjonowała NIedźwiedź na gorąco po przejściu - „Przekręcenie ręki w dziurze i wpinka zawsze zatrzymywała. Potem walka z warunem, kontuzja, zryta psycha, niemoc po kontuzji. Wreszcie urwanie kluczowego do obrotu reki ząbka i wiecznie mokry ścisk i dziura w tym roku - skłaniało by pogodzić się z ostateczna porażką:-P. Jednak nowy paten się znalazł, mocy nieco przybyło, a srajtasmą na kiju można nieźle przesuszyć chwyty przed wstawką:D udało się!”

 

 

To już trzecia tak trudna droga w dorobku Asi. Ma na swoim koncie również Hipertrofię Treningową i Fałszywego proroka.

 

Źródło: FB, 8a.nu


KOMENTARZE
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
Dodaj komentarz
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com